займ на карту срочно без отказа с 18 лет

Category Archives: Oszczędzanie

10 sposobów na to jak uzbierać na marzenia

By | Oszczędzanie | No Comments

Skąd wziąć pieniądze na te wszystkie wspaniałe iWishe, o których marzymy?  Najlepiej jest wziąć sprawy w swoje ręce i zastanowić się jak zebrać na nie środki. O oszczędzaniu łatwo zapomnieć. Rachunki do zapłacenia, zakupy do zrobienia… i nagle nie ma z czego odłożyć. „Rozeszły” się nam pieniądze i nawet nie wiemy kiedy. Oto kilka prostych trików jak odłożyć pieniądze na swoje iWishe.

 

1. Prezentowe okazje

To dobry moment żeby spełnić swoje marzenia, a najlepiej kiedy pomogą w tym nasi znajomi. Pewnie masz listę rzeczy, których zawsze chciałeś spróbować zanim skończysz 25 lub 30 lat. Urodziny to dobry moment, żeby udostępnić swoim bliskim nasza listę marzeń. Na pewno z chęcią dorzucą się do realizacji Twoich marzeń 😉  Urodziny to najważniejszy dzień w roku, bo najważniejsza osoba ma urodziny, czyli Ty. Ale to nie wszystko! Do tego dochodzą inne idealne okazję, do spełniania kolejnych marzeń, Dzień Dziecka, Mikołajki, Święta Bożego Narodzenia a może Twoje imieniny. Właściwie jakby się tak zastanowić to w każdym miesiącu można założyć iWisha  😉

5045502202_1d867c8a41_b

2.Stwórz swój rytuał oszczędzania

Czasami nie wystarcza ustalenie konkretnego celu, na który oszczędzamy – potrzebujemy dodatkowej motywacji. Możemy w takiej sytuacji sprawić, by oszczędzanie było nagrodą. Wpłacaj sobie pieniądze za każde ustalone przez Ciebie osiągnięcie – jeśli biegasz, wpłacaj za każde X przebiegniętych kilometrów. Jeśli masz bloga albo kanał na YouTube, nagradzaj się za subskrypcje albo wyświetlenia. Jeśli się uczysz, dawaj sobie motywację do walki o lepsze oceny albo świętuj każdy zdany egzamin przelewem na wymarzoną rzecz. Taki „rytuał” czy zwyczaj oszczędzania wchodzi w krew i nie zapomina się w ten sposób o oszczędzaniu i co ważniejsze, działa w obie strony – motywuje zarówno do oszczędzania jak i do hobby lub czynności, którą wykonujemy.

16820126206_893588ae67_c

3.Rozliczaj się ze znajomymi.

Macie tak, że idziecie ze znajomymi na miasto, jecie w restauracji i przy dzieleniu kosztów a to brakuje drobnych, a to ktoś woli zapłacić kartą i robi się zamieszanie? No właśnie. Rozliczanie się ze znajomymi bywa kłopotliwe, ale można go użyć do realizacji swoich marzeń. Zamiast oddawać Ci drobne kwoty, których zazwyczaj i tak nie zauważasz, mogą te pieniądze przekazać na iWisha, na którego zbierasz. Pomyśl, o ile bliżej spełnienia byłoby Twoje życzenie, gdyby za każdym razem, kiedy znajomy jest Ci winien 10 czy 20 zł te pieniądze trafiałyby na Twojego iWisha?
black-and-white-people-bar-men

4.Ogranicz nałogi

Rzucasz palenie? Na tym zaoszczędzisz najwięcej. Paczka papierosów kosztuje około 15zł, w ciągu tygodnia kupisz 2 lub 3, czyli wydasz lekką ręką około 45zł. W przeciągu miesiąca to już prawie 200zł. Nie wydane pieniądze na używki potrafią rozpłynąć się na bieżące wydatki. Nawet nie zauważamy ile udało nam się zaoszczędzić. Przeznacz je na konkretny cel, regularnie, żeby widzieć rezultaty.  To naprawdę proste, w dodatku utwierdza nas w nowych, zdrowszych nawykach. Spróbuj co tydzień przeznaczyć tą kwotę na własne marzenia, zobaczysz spełnią się w zawrotnym tempie!

4241271732_e6c8369355_b
5.W podziękowaniu za przysługę

Mówią karma wraca i tak jest, a może by tak zrobić żeby wracała w iWishach ? Jesteś super przyjacielem i zawsze można liczyć na Twoją pomoc. W zeszłym miesiącu zawiozłeś znajomego na lotnisko, tydzień temu pomogłeś przyjacielowi w przeprowadzce, a wczoraj sąsiadce z dołu odmalowałeś całe mieszkanie. Jesteś prawdziwym bohaterem! Lubisz pomagać innym. Dobre uczynki są nieocenione. Możesz by tak poprosić swoich bliskich, aby w ramach rewanżu wsparli Twoje marzenia i dorzucili się do iWisha na którego właśnie zbierasz. W ten sposób wszystkie zachciewajki zostaną zrealizowane 😉

building-painter-painting-strips-paint-1

6. Zbieraj kreatywnie.

Jeśli Twój iWish jest bardziej zachcianką niż inwestycją, może Ci być trudno przekonać drugą połówkę o sensowności wpłacania na niego. Znajdź swojego przyjaciela od oszczędzania i dogadajcie się, żeby on też miał swojego iWisha na podobną kwotę co Twój. Znajomy wpłaca Ci na Twojego iWisha i w ramach „odwdzięczenia się” Ty wpłacasz jemu (najlepiej trochę więcej, żeby znajomy znowu wpłacił Ci na Twojego iWisha). I tak na przemian aż do realizacji – w ten sposób wszyscy będą zadowoleni, bo iWish nie jest kupiony za Twoje pieniądze, tylko „od kolegi”. Dzięki temu nie kupisz kolejnej gitary do swojej kolekcji i nie zdenerwujesz żony, przecież to znajomi ufundowali, nie Ty 🙂

16620105727_5a4d336703_b

7. Metoda małych kroków

Oszczędzanie na początek możesz zacząć od drobnych kwot, nie musi to być od razu połowa pensji. Aby odkładanie weszło nam w nawyk musi być sukcesywne, spróbuj co wieczór zaglądać do swojego portfela i wrzucać drobne do skarbonki. Możesz też spróbować odkłada każdą piątkę, które ktoś wyda Ci w reszcie. Jedna piątka to nie dużo, ale dziesięć nabiera już znaczenia. Zdziwisz się jak szybko wejdzie Ci to w nawyk. Niby drobna kwota, ale w przeciągu miesiąca lub trzech będziesz w stanie odłożyć już na konkretniejszą rzecz. Możesz  co miesiąc nagradzać się za wytrwałość i zebraną kwotę dorzucić na swojego iWisha. Pomyśl o ile lżejsza będzie Twoja torebka i kręgosłup zdrowszy 😉  

 

8. Bez okazji

Kto powiedział, że prezenty trzeba robić komuś tylko na specjalne okazje. Znajdź sobie kompana i spełnijcie na wzajem swoje marzenia, a okazję wymyśli się przy okazji.  Na przykład, uczcijcie ile to lat już się znacie albo że w końcu zbliża się lato. Każdy powód jest dobry , a najlepszy to ten, ot tak dla czystej przyjemności.

silhouette-of-friends-jumping-on-beach-at-sunset

9. Metoda na konkurs

Ogłoście challenge wśród znajomych i zróbcie sobie własną wersję “Ugotowanych”. Ustalcie konkretną kwotę za jaką przygotujecie smaczny obiad dla 4 osób i podejmijcie wyzwanie. Najlepszy kucharz zostanie nagrodzony! Każdy dorzuci mu się do iWisha na taką samą kwotę jaką przeznaczyliście na przygotowanie dań. W ten sposób nie tylko poćwiczycie kreatywność i umiejętności kulinarne, ale postaracie się ugotować smacznie żeby wygrać i spełnić swoje marzenie 😉 Nowy mikser do wypróbowania będzie świetnym powodem żeby się znowu spotkać i znowu wspólnie pogotować!

cooking-ingredient-cuisine-kitchen-food-vegetarian

10. Na karmę

Mówią, że zawsze wraca, więc warto to sprawdzić na własnych marzeniach. Znajdź osobę, która ma iWisha z podobnej kategorii lub cenie jak Twój własny. Może ktoś też marzy o nowym aparacie albo słucha podobnych płyt? Dorzuć mu się do marzenia, a niech ma! Będziesz miło zaskoczony kiedy odpowie tym samym. Wspieranie się w swoich celach jest fajne 😉

1-portrait-of-smiling-woman-drinking-coffee

Zapewne jest jeszcze mnóstwo sposobów na oszczędzanie, każdy ma swoje triki i pomysły. Dzięki oszczędzaniu na codziennych wydatkach możemy naprawdę zrealizować nasze marzenia.
A Ty jak oszczędzasz na swoje marzenia? Może masz lub znasz jeszcze kilka kreatywnych technik, które pomogą i zainspirują  nas do realizacji własnych marzeń. Hej, my też mamy sporo swoich iWishy! Podziel się z nami swoim sposobem zbierania pieniędzy na marzenia i napisz do mnie marta.szczeblewska@iwisher.pl 

 

Ile idzie mój przelew?

By | Oszczędzanie | No Comments

Pewnie często wkurzało Was, kiedy paczka została wysłana z dniowym albo dłuższym opóźnieniem bo sklep nie dostał wpłaty? Albo kiedy chcieliście komuś szybko wysłać pieniądze, a doszły dopiero następnego dnia? Problem dotyczy głównie przelewów tradycyjnych, gdzie musimy ręcznie wpisać dane i wysłać przelew.

 

Winny jest Elixir

Zazwyczaj winimy bank za opóźnienie. Po części jest to prawda, ponieważ banki zachowują informacje o dokonywanych przez nas przelewach tradycyjnych i przekazują je do Krajowej Izby Rozliczeniowej(KIR), która zajmuje się przesyłaniem tych informacji między bankami. Z racji tego, że KIR sprawdza te informacje 3 razy dziennie o określonych porach, przelew wykonany po określonej godzinie może zostać zrealizowany przez system KIRu (czyli tzw. Elixir) dopiero podczas następnej sesji. Czyli minimum za 4 godziny.

Czy da się coś z tym zrobić? Niestety nie. Można tylko wykorzystać system na naszą korzyść.

Można przerzucić się na przelewy ekspresowe za pomocą systemów PayU, Bluemedia czy innych, ale wiąże się to z prowizjami, które trzeba im płacić. Chcąc ominąć dodatkowe koszty, możemy wykonać przelew tradycyjny o takiej godzinie, żeby załapał się na odpowiednią sesję. W dobie ogólnodostępnego internetu to nie jest problem, a może okazać się ważne.

 

Sprawdź swój przelew

Robiąc przelew tradycyjny na swojego iWisha pewnie sprawdzaliście co chwila, kiedy pojawi się na stronie. Jest kilka stron, które oferują możliwość sprawdzenia, ile idzie przelew z danego banku do innego. iWisher jest obsługiwany przez ING Bank Śląski, więc specjalnie dla was ściągawka do przelewów tradycyjnych:)

Pierwsza sesja dnia Druga sesja dnia Ostatnia sesja dnia
11:00 15:00 17:30

Jeśli chcecie sprawdzić, jak długo idą inne przelewy, skorzystajcie z tych stron:

http://www.jakdlugoidzieprzelew.pl/

http://www.kiedy-przelew.pl/

Możemy też spojrzeć do tabeli, która pokazuje godziny księgowania przelewów we wszystkich większych bankach:

http://www.money.pl/banki/elixir/

Jeśli nie wiemy, w jakim banku odbiorca ma konto, możemy użyć tej przydatnej strony:

http://numerkonta.com/

Mając te narzędzia możemy zaplanować nasze przelewy tak, by uniknąć opóźnień i nieprzyjemnych sytuacji. Jakich sytuacji pytacie?

 

Jak dobrze robić przelew?

Uzbrojeni w tę wiedzę nie powinniście już mieć żadnych problemów ze zmieszczeniem się w czasie nawet kiedy przelew musi być wykonany nagle.

Jak jeszcze można rozwiązać ten problem? Możemy próbować płatności telefonem (większość aplikacji mobilnych ma już tę opcję) żeby dokonywać przelewów zawsze i wszędzie, ale to wciąż nie rozwiązuje problemu prezentów na ostatnią chwilę. W iWisherze staramy się to rozwiązać i my.

Już niedługo, wraz z rozwojem iWishera, możliwa będzie błyskawiczna przesyłka pieniędzy z Twojej portmonetki na dowolnego iWisha – rozliczenie się ze znajomymi albo zrobienie prezentu w ostatniej chwili będzie możliwe i bardzo łatwe.

 

5 sposobów jak zebrać pieniądze na określony cel.

By | Oszczędzanie | No Comments

Skąd wziąć pieniądze na te wszystkie wspaniałe rzeczy z których stworzyliście swoje iWishe?

Niestety, same się tam nie pojawią. Najlepiej jest wziąć sprawy w swoje ręce i dopilnować realizacji naszych marzeń za pomocą oszczędzania. Oto kilka prostych porad, jak oszczędzać i odkładać pieniądze na swoje iWishe.

  1. Załóż zlecenie stałe w Twoim banku.

O oszczędzaniu łatwo zapomnieć. Rachunki do zapłacenia, zakupy do zrobienia… i nagle nie ma z czego odłożyć. „Rozeszły” się nam pieniądze i nawet nie wiemy, kiedy.

Co innego, jeśli ustawimy w banku zlecenie stałe (czasami nazywane przelewem cyklicznym) – nie musi to być duża kwota, ważna jest regularność wpłat – i iWish będzie powoli się realizował bez konieczności pamiętania o nim.

krok1+2

Z tymi danymi możesz ustawić zlecenie stałe przez internet w aplikacji Twojego banku (możesz też zrobić to osobiście w siedzibie). Ustaw cykliczny przelew na przykład 3go każdego miesiąca na konkretną kwotę a pieniądze będą automatycznie trafiać na Twojego iWisha.

Może to być 20, 50, 100 zł z każdej wypłaty. To regularność wpłat pomaga Ci szybciej uzbierać na swój cel.

  1. Rozliczaj się ze znajomymi.

Macie tak, że idziecie ze znajomymi na miasto, jecie w restauracji i przy dzieleniu kosztów a to brakuje drobnych, a to ktoś woli zapłacić kartą i robi się zamieszanie? No właśnie.

Rozliczanie się ze znajomymi bywa kłopotliwe, ale można go użyć do realizacji swoich marzeń. Zamiast oddawać Ci drobne kwoty, których zazwyczaj i tak nie zauważasz, mogą te pieniądze przekazać na iWisha, na którego zbierasz. Pomyśl, o ile bliżej spełnienia byłoby Twoje życzenie, gdyby za każdym razem, kiedy znajomy jest Ci winien 10 czy 20 zł te pieniądze trafiałyby na Twojego iWisha?

black-and-white-people-bar-men

  1. Stwórz swój rytuał oszczędzania.

Wspominaliśmy już o tym bardzo skutecznym i niezwykle przyjemnym sposobie oszczędzania. Czasami nie wystarcza ustalenie konkretnego celu, na który oszczędzamy – potrzebujemy dodatkowej motywacji. Możemy w takiej sytuacji sprawić, by oszczędzanie było nagrodą. Wpłacaj sobie pieniądze za każde ustalone przez Ciebie osiągnięcie – jeśli biegasz, wpłacaj za każde X przebiegniętych kilometrów. Jeśli masz bloga albo kanał na YouTube, nagradzaj się za subskrypcje albo wyświetlenia. Jeśli się uczysz, dawaj sobie motywację do walki o lepsze oceny albo świętuj każdy zdany egzamin przelewem na wymarzoną rzecz. Taki „rytuał” czy zwyczaj oszczędzania wchodzi w krew i nie zapomina się w ten sposób o oszczędzaniu i co ważniejsze, działa w obie strony – motywuje zarówno do oszczędzania jak i do hobby lub czynności, którą wykonujemy.

  1. Wykorzystaj pieniądze zaoszczędzone na niezdrowych nawykach.

Rzucasz palenie? Pijesz mniej kawy? Przerzucasz się na rower? Super, zaoszczędzasz te przykładowe 50 zł tygodniowo, czyli 200 zł miesięcznie. Zazwyczaj nawet tych pieniędzy nie widzisz, bo się rozchodzą. Nie lepiej przeznaczyć je na nowy rower na przykład?

Zaoszczędzone pieniądze potrafią rozpłynąć się na bieżące wydatki i nie zauważamy nawet, ile ich zaoszczędzamy. Najlepiej przeznaczać je na konkretny cel, regularnie, żeby widzieć na własne oczy, ile dokładnie wydawaliśmy na nasze przyzwyczajenia czy nałogi. To naprawdę proste, w dodatku utwierdza nas w nowych, zdrowszych nawykach.

6a1b4fa03d4f436bc98228280da0492f

  1. Zbieraj kreatywnie.

Jeśli Twój iWish jest bardziej zachcianką niż inwestycją, może Ci być trudno przekonać drugą połówkę o sensowności wpłacania na niego. W takiej sytuacji trzeba myśleć kreatywnie.

Znajdź swojego przyjaciela od oszczędzania i dogadajcie się, żeby on też miał swojego iWisha na podobną kwotę co Twój. Znajomy wpłaca Ci na Twojego iWisha i w ramach „odwdzięczenia się” Ty wpłacasz jemu (najlepiej trochę więcej, żeby znajomy znowu wpłacił Ci na Twojego iWisha). I tak na przemian płacicie sobie aż do realizacji – w ten sposób wszyscy będą zadowoleni, bo iWish nie jest kupiony za Twoje pieniądze, tylko „od kolegi”.

Dzięki temu Twoja druga połówka nie będzie się denerwować, że kupiłeś/aś kolejny “bezsensowny gadżet” – to znajomi ufundowali, nie Ty 🙂

Zapewne jest jeszcze mnóstwo sposobów na oszczędzanie, każdy ma swoje triki i pomysły, jak realizować swoje marzenia.

Podziel się z nami Swoim sposobem na zbieranie pieniędzy na swoje marzenia!

Co miesiąc „zjadamy” swoje pensje

By | Oszczędzanie | No Comments

Kilka(dziesiąt) słów wstępnie

Dlaczego nie udało mi się odłożyć nic w zeszłym miesiącu? Najprawdopodobniej dlatego, że wszystkie pieniądze „przejadłem”. Wiem, że wiele z Was też tak ma.

Łatwo jest wydawać pieniądze, zawsze znajdzie się coś, na co można wydać. Trudniej jest zaoszczędzić.

Czemu oszczędzanie wydaje się trudne i większości z nas kojarzy się dość nieprzyjemnie? Przyzwyczailiśmy się do komfortu i boimy się wyjść z naszej „bańki ochronnej”, boimy się życia w gorszych warunkach. Przyzwyczajenia i ta bańka komfortu to dwie największe przeszkody w oszczędzaniu, bo kojarzy się z rezygnowaniem z części naszych potrzeb albo kupowaniem tańszych rzeczy, żeby ograniczyć wydawane pieniądze.

To nieprawda. Oszczędzanie powinniśmy rozumieć jako regularne odkładanie pieniędzy, które bez tego i tak byśmy na coś wydali. Badania budżetów rodzinnych z 2012 r. (wg. Forbes) pokazały, że większość gospodarstw domowych nie odczuło spadku standardu życia przy oszczędzaniu 5-10% miesięcznego dochodu. Interesujące, prawda? Oznacza to, że z takiej na przykład średniej krajowej czyli 3800zł można miesięcznie odłożyć nawet 380zł i nie poczuć się biedniejszym.  Czy ~400zł miesięcznie to dużo? Ujmę to w ten sposób:

  • Robot kuchenny Boscha – 2 miesiące
  • Tablet Samsunga – 4 miesiące
  • Nowy laptop – 6-7 miesięcy
  • Ekskluzywne wakacje w Grecji dla 2 osób – 12 miesięcy

I to tylko zakładając, że oszczędzasz z jednej pensji.

Mamo, daj mi to!

 

Jesteśmy rozwydrzonymi dziećmi. Powodem, dla którego większość z nas nie potrafi oszczędzać, jest to, że chcemy mieć wszystko od razu. Niczym dzieci, które ciągną rodziców za rękaw, machając palcem w kierunku rzeczy, która akurat im się spodobała, chcemy, żeby nasze potrzeby były zaspokajane natychmiast.

Może nas nie stać, ale kupimy, na raty albo na kredyt. Bo mi potrzebne. Bo stare się zepsuło. Bo sąsiad ma taki, to ja też muszę mieć. Bo nie chce mi się czekać. Bo nie mam cierpliwości robić to samemu. Widzicie pułapkę, w jaką się sami wpędzamy?

Przecież nasze zachcianki nie biorą się z powietrza. Jeśli lubimy mieć nowe, dobre rzeczy, to dlaczego nie myślimy długofalowo? Wspomniałem już, że łatwo odłożyć procent naszej pensji co miesiąc.

Odkładanie pieniędzy na konkretny cel wymaga motywacji i konsekwentnego działania. W iWisherze często mówimy o dobrym nawyku oszczędzania, czyli o nagradzaniu siebie. Określenie czynności, za wykonywanie której będziemy odkładać pieniądze zależy od tego, co chcemy osiągnąć oprócz oszczędzenia pieniędzy. Dbający o zdrowie połączą oszczędzanie z uprawianiem sportu, wpłacając drobną kwotę za każdy trening, który kusiło sobie odpuścić, ale jednak się zmusili. Blogerzy i inni twórcy treści mogą nagradzać się za dobry, udostępniony content albo po prostu dużą liczbę wyświetleń. Oszczędzanie można bardzo sprawnie połączyć z rzucaniem nałogu. Odkładając tygodniowo pieniądze, które normalnie wydalibyśmy na przykład na papierosy nie tylko zaczniemy zdrowiej żyć, ale też będziemy na własne oczy widzieć, ile pieniędzy kosztował nas nałóg i przeznaczymy te pieniądze na konkretny cel.

Należy mi się

 

Warto też pomyśleć o jednym, ważnym aspekcie nagradzania się – jak często mamy okazję zrobić coś dla siebie? Komfortowy tryb życia przyzwyczaił nas do płacenia różnym fachowcom i specjalistom za różne rzeczy, część z których moglibyśmy zrobić sami. Płacimy taksówkarzom kiedy nie chce nam się iść na piechotę, hydraulikowi kiedy nie mamy czasu naprawić kranu, kurierowi kiedy mamy daleko do paczkomatu, pizzerii kiedy nie ma kto iść po zakupy na obiad. A przecież możemy tyle z tych rzeczy zrobić sami! Spacer jest dobry dla zdrowia, samodzielna wymiana uszczelki daje satysfakcję, a nie jest skomplikowana, domowe gotowanie jest zdrowsze i często smaczniejsze.

Pomyślcie o nagradzaniu się jako o pensji dla samego siebie – płacimy sobie za to wszystko co robimy sami i dla siebie. Dlaczego płacenie innym miałoby być wyznacznikiem wysokiego statusu społecznego, a oszczędzanie oznaką skąpstwa? Doceńmy siebie i pomyślmy o nas samych, zanim bezmyślnie wydamy pieniądze przez czyste lenistwo.

Ujmę to tak – wolisz jeść na mieście co wieczór czy mieć iPhone’a? Nie jest to oczywiście w 100% wybór „albo-albo”, ale chcę w ten sposób pokazać, że ta bańka komfortu i przyzwyczajenia kosztują nas więcej, niż powinny.

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, powiecie. Moja rada – płaćcie samym sobie na początku. Dlaczego chodzisz do pracy każdego dnia? Dla siebie. Kiedy dostaniesz wypłatę, zanim zaczniesz płacić rachunki, raty, robić zakupy, weź te wspomniane, niewidoczne 10% i wpłać sobie na inny rachunek, na przykład iWisherowy. Jeśli będziesz płacić sobie na końcu, niejeden miesiąc minie Ci bez wpłaty, bo pieniądze „jakoś się rozeszły”. Ty na tym tracisz.

Dbanie o siebie nie jest samolubne. Należy Ci się. 

Na dzień przed uruchomieniem iWishera

By | Oszczędzanie | No Comments

Od kilku miesięcy walczymy wspólnie  wszystkimi członkami zespołu aby stworzyć aplikacje idealną, która uczyni świat lepszym, rozwiąże problemy użytkowników, a z nas zrobi multimilionerów.

Kiedy zaczynaliśmy pracę nad iWisher-em wydawało nam się, że w dwa miesiące napiszemy aplikację, szybko zaczniemy na niej zarabiać, a po pół roku od założenia firmy już będziemy opływać w luksusy. Jedynym naszym problemem będzie – co tu zrobić z tymi „milionami monet”

No dobra, wcale tak nie myśleliśmy, wiedzieliśmy, że z aplikacją zejdzie się nam minimum 4-5 miesięcy i to z aplikacją na poziomie MVP. Przed iWisherem zdobywaliśmy doświadczenie przy dużych projektach i wiedzieliśmy, że tak łatwo nie będzie.

Ten cel osiągnęliśmy, w maju ruszyły beta testy aplikacji. Z perspektywy tego czasu mam wiele przemyśleń na temat beta testów, ale to materiał na oddzielny post.

Już jutro ruszamy – czy coś się zmieni ?

Wielu startupowców uważa,  że najtrudniej jest zbudować produkt, bo przecież po wypuszczeniu na rynek będzie on tak zajebisty, że ludzie się sami na niego rzucą. Niestety, te osoby są w błędzie. Zbudowanie produktu w przypadku startupu internetowego, gdzie produktem jest aplikacja mobilna, webserwis czy inna platforma informatyczna jest naprawdę bardzo łatwe.

Nie mówię, że przez ostatnie pół roku wraz zespołem odwalaliśmy pracę lekką i przyjemną. Było ciężko i intensywnie, ale z perspektywy całego projektu, jest to najprzyjemniejszy i najłatwiejszy okres.

Od jutra koniec z zasłanianiem się beta testami, wychodzimy na rynek i walczymy o klienta. Czy wszystko jest dopięte na ostatni guzik? Pewnie nie jest i nigdy nie będzie. Dążenie do stworzenia aplikacji doskonałej jest drogą donikąd. Zawsze będzie można coś poprawić, zawsze będzie można coś ulepszyć. Odkładanie launchu tylko odwleka faktyczną weryfikację naszej idei fix.

Oczywiście marzy mi się sytuacja, że jutro, kiedy zdejmiemy hasło dla beta-testerów użytkownicy zaczną walić drzwiami i oknami, a problemem będzie tylko to czy serwer wytrzyma (mamy wirtualizację, także jakby łapał czkawki wystarczy przesunąć suwaczek).

Mimo, że wierzę, że marzenia się spełniają, to nie wierzę w to, że w życiu coś można dostać za darmo. Kolejne miesiące to czas ciężkiej pracy, czas wielkich wyzwań i trudnych decyzji.

Muszę Wam powiedzieć drodzy czytelnicy, że rezygnując z etatu cieszyłem się, że będę mógł zbudować własny produkt, coś co będę mógł wraz z zespołem stworzyć od podstaw do takiego kształtu jak chcę, bez poprawek ze strony klienta, które są zmorą pracy w agencji reklamowej. Tak samo teraz cieszę się, że będę mógł sprawdzić swoje umiejętności marketingowe i menedżerskie we wprowadzaniu produktu na rynek.

Nie będzie łatwo ale wierzę w to, że ciągle udoskonalając produkt, słuchając potrzeb użytkowników, i dając z siebie wszystko, cel osiągnę.

Czy się uda – zobaczymy. Na tablicy w biurze wypisaliśmy sobie KPI-je (dla niewtajemniczonych definicja tego skrótu), które chcemy osiągnąć. Są one bardzo ambitne, jakbym patrzył na nie z boku, pewnie bym je ocenił jako nierealne.

Strasznie ckliwy i emocjonalny wyszedł ten post, a na końcu zalatuje strasznie mądrościami na poziomie tekstów pojawiających się tym fanpage’u 

Ale jak to mawiał Donald Trump

you-have-to-think-anyway-so-why-not-think-big-quote-1

Ponieważ iWisher z założenia ma spełniać marzenia, możesz się przyczynić Drogi Czytelniku do spełnienia marzenia jego twórców i udostępnić wiadomość o tym, że ruszyliśmy na swoim swoim facebook’u (poczekaj do jutra). A nuż informacja stanie się viralem i faktycznie dowali nam użytkowników pod korek 🙂

A na koniec tradycyjnie muzyczka

 

Pożyczki są chu..we, a oszczędzanie na wybrany cel fajne

By | Oszczędzanie | 2 komentarze

Ten tekst siedział w mojej głowie od dłuższego czasu, jego tytuł może budzić kontrowersje ale trafia w sedno tematu, który chciałbym poruszyć.

Impulsem do napisania tego tekstu były dwie sytuacje. Pierwsza to genialna prezentacja Michała Szafrańskiego autora bloga jakoszczedzacpieniadze.pl. Michał w trakcie tegorocznego #infoshare odpalił swoją akcję https://pokonajswojedlugi.pl/, którą organizuje wspólnie z Mastercard-em. Jego prezentacja (z którą możesz zapoznać się tutaj), a później treści z którymi zapoznałem się na jego stronie wywołały u mnie szok :

Ponad 60% Polaków nie ma żadnych oszczędności. Do tego w Polsce mamy ponad 2,38 miliona osób, które mają przeterminowane długi i nie wyrabiają się ze spłatą rat kredytów na bieżąco.

Nie wiem jak Was ale mnie to przeraża.

Drugim impulsem do tego tekstu, był ten film. Wyświetlił mi się w trakcie czytania artykułu na natemat.pl (taka tam natywna reklama)

Jak pewnie zauważyliście ten film jest dosyć miękki i raczej nie powinien budzić kontrowersji, i właśnie jego gładki wydźwięk mnie przeraża. Nie wiadomo kiedy zadłużanie się stało się normalnym elementem życia wielu obywateli tego kraju.

Zdaję sobie sprawy, że czasami konieczne jest wzięcie kredytu, sam mam kredyt hipoteczny na mieszkanie i raczej nie wyobrażam sobie, że byłbym w stanie inaczej sfinansować jego zakup.

Uważam też, że pożyczki mogą być dobrą formą na finansowanie różnego rodzaju startupów czy innych przedsięwzięć biznesowych, i taka reklama mnie nie przeraża.

Zrzut ekranu 2015-07-03 o 08.43.57

Ale już taka to co innego

Branie pożyczek, chwilówek i kredytów na bieżące wydatki, realizowanie zachcianek czy przyjemności jak wakacje, u mnie budzi bardzo mieszane uczucia.

To co stało się w Grecji jest niepodważalnym dowodem na to, że zbytnie zadłużanie się może mieć katastrofalne skutki.

Nie znaczy to wcale, że należy rezygnować ze wszystkich przyjemności, celów czy marzeń. W żadnym wypadku. Po prostu, jeżeli coś chcesz dostać

TO SOBIE NA TO ZAOSZCZĘDŹ

Myślisz – Łatwo się mówi, ale rzeczywistość wygląda inaczej. Przeważnie, gdy chcę na coś oszczędzić, po drodze pojawiają się inne wydatki i pieniądze przeznaczone na dany cel łatwo się „rozpływają”.

Zgadza się oszczędzanie nie jest łatwe, zmotywowanie się do regularnego odkładania jakiejś określonej kwoty jest bardzo trudne, ale czy to, że coś jest trudne powinno powodować naszą rezygnację.

Oszczędzanie pomaga ćwiczyć silną wolę, uczy pokory i buduje szacunek do pieniędzy. Nie wiem czy pamiętacie jak w szkole podstawowej  oszczędzaliście na SKO. Ja wspominam ten okres bardzo dobrze. Zarówno sam proces wpłat i oglądania w książeczce jak to  już „dużo mam” :),  jak i możliwość wypłaty na koniec roku, dawały mi niesamowitą frajdę.

Pewnie drogi czytelniku domyślasz się że ten wpis to bezczelna reklama iWisher-a , nie inaczej 🙂 . Rozwiązanie nad którym pracujemy od jakiegoś czasu to idealne narzędzie do wyrobienia w sobie nawyku oszczędzania.

Nic tak nie ułatwia realizacji zadania jak jasno zdefiniowany cel. Wszystkie coachingi-sroachingi opierają się właśnie na tej prostej zasadzie. W iWisher-ze to właśnie tak działa,  najpierw tworzysz iWisha czyli to co chcesz mieć, a później już jest już z górki.

W oszczędzaniu bardzo pomocne może być stworzenie rytuału jeden z naszych beta testerów, który zawodowo jest redaktorem, zdefinował sobie właśnie taki rytuał. Za każdy artykuł pod którym uda mu się zebrać 20 lajków przelewa sobie 20zł na swojego iWisha. Dzięki temu ma dodatkową motywację do pisania jeszcze lepszych artykułów, a każdy dobry wpis jest dodatkowo nagradzany. Takie rozwiązanie na pewno daje dodatkową porcję satysfakcji.

Dlatego drogi czytelniku zachęcam Cię już dzisiaj załóż swojego iWisha i zacznij oszczędzać na wyznaczony cel.